1° Praca od punktu (1) do punktu (2). Jeśli
mamy pole radialne (niejednorodne), rozważamy pracę na bardzo
krótkich odcinkach, nie koniecznie wzdłuż linii radialnej, gdyż liczą się
odległości poczatkowa i końcowa od źródła pola, w związku z jego zachowawczością.
W kierunku radialnym praca jest ta sama. Można to zapisać następująco:
dW = – Fdr
By obliczyć pracę w tym przypadku należy
wyrażenie po prawej stronie scałkować:
Otrzymujemy więc:
2° Praca przeniesienia do nieskończoności. W tym przypadku punkt (2) znajduje się bardzo daleko, czyli r2 → ∞ . Otrzymujemy
więc:
3° Energia potencjalna oddziaływania
ciała o masie m z ciałem o masie M, jeśli odległość między nimi
(traktowanymi jako punkty materialne) wynosi r. Korzystamy ze wzoru (3),
definiującego energię potencjalną, przy tym rozważamy pracę przeniesienia do
nieskończoności. W przypadku tym energia potencjalna w punkcie bardzo odległym
jest nam znana i równa zeru. To zapewnia jednoznaczną zależność energii od
położenia, od wzajemnej odległości ciał. Matematycznie wyrażamy to następująco:
Otrzymujemy więc:
4° Zasada zachowania energii
podczas ruchu swobodnego w polu grawitacyjnym.
Łatwo wykazać, że podczas swobodnego ruchu
ciała w polu grawitacyjnym, maleniu energii kinetycznej podczas ruchu „do góry”
towarzyszy wzrost energii potencjalnej (mniejsza wartość liczby ujemnej) – o
tyle samo. Odwrotnie ma się sprawa podczas ruchu „ku dołowi”. Łączna zmiana energii kinetycznej i potencjalnej
jest więc równa zeru. Zapisujemy to następująco:
5°
Prędkość ucieczki. Odpowiedzmy na pytanie: Jaka powinna być prędkość początkowa ciała wyrzucanego z powierzchni
planety (gwiazdy) o promieniu r, aby już nie mogło wrócić? Powinna to być prędkość
na tyle duża, by zmalała do zera dopiero w nieskończoności – końcowa energia
kinetyczna dąży do zera. Także końcowa energia potencjalna dąży do zera, bo tam
gdzieś kończy się zasięg oddziaływania. W tej sytuacji zasadę zachowania energii
(wzór (6)) zapisać można następująco:
Ep
= – Ek
Kontynuując rzecz mamy:
Daje to:
Prędkość ucieczki z powierzchni Ziemi, nazywana drugą
prędkością kosmiczną, wynosi 11,2 km/s. Bystry uczeń od razu zauważa, że „to
nie całkiem tak”. Przecież ciało trzeba rozpędzać i potrzebny jest na to
określony czas. Dla rozpędzenia ciała na przykład na drodze 10 metrów do takiej
prędkości, potrzebna jest ogromna siła rozpędzania, liczona na miliony niutonów.
Należy więc wydłużyć w znacznym stopniu czas rozpędzania. Ciało znajdzie się
więc na tyle wysoko, że prędkość ucieczki będzie już mniejsza. Łatwo tę rzecz
zilustrować odpowiednimi rachunkami. To pozostawiam czytelnikowi. Ta rzecz
dotyczy ciał masywnych. A co ze światłem?
Szczególne znaczenie ma obliczenie promienia obiektu, z którego
powierzchni prędkość ucieczki równa jest (granicznej) prędkości światła. To
jego promień grawitacyjny (R). Wynosi on:
Obiekt, ktorego promień równy jest
promieniowi grawitacyjnemu nazywany jest czarną dziurą. Obiektom takim
poświęcimy trochę miejsca w odpowiednim czasie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz