Jak pamiętamy, zasada
kosmologiczna przyjęta
została apriori jako rodzaj aksjomatu. Pięćset lat temu już sama myśl stanowiłaby ogromny przełom. Nawet
Kopernikowi nie śniło się coś takiego (choć swoje zrobił). Dziś raczej
przyjmuje się to jako rzecz czywistą do tego stopnia, że nawet jej łamanie
przez rozliczne hipotezy i teorie nie stanowi problemu. [Najważniejsze, że to „łamanie” przedstawić można w formie
matematycznej, co sprawia, że jest jak najbardziej naukowe, niezależnie od
tego, czy jest prawdą, czy fałszem. Istnienie matematycznego zapisu stało się
jedynym kryterium naukowości. Czy słusznie?] Zasada kosmologiczna wprost
przestała stanowić kryterium oceny tych wszystkich
rozlicznych hipotez. A szkoda. Stała się
zdroworozsądkowym marginesem i nie zaprząta umysłów zajętych sprawami
„poważniejszymi”. Jeszcze trochę, a zajmować się nią będą tylko historycy
nauki. Czy słusznie (w związku z tym „tylko”)? A
przecież bazując na niej (biorąc ją jako punkt wyjścia), doszliśmy do wniosków nietuzinkowych,
do daleko idących przypuszczeń, a nawet przekonań. Dziś bowiem nie mówi
się o ruchu galaktyk jako takim. Jak wiadomo, dziś mówi się tylko i wyłącznie o
rozszerzaniu się przestrzeni. W tym kontekście zasada kosmologiczna jest jakby
nierelewantna. Czy słusznie? Ponawiam pytanie
pomimo, że stało się retorycznym w świetle ustaleń artykułu traktującego o prędkości ekspansji. Przecież
już sam fakt istnienia prędkości niezmienniczej c wprost z niej wynika.
Zgodność z zasadą kosmologiczną powinna więc stanowić nawet kryterium przy
ocenie inicjatyw poznawczych, przy podejmowaniu badań w dziedzinie kosmologii,
może nawet nie tylko kosmologii.
Główną
konsekwencją przyjęcia zasady kosmologicznej, w odniesieniu do dynamiki
obiektów o znaczeniu kosmologicznym, była, jak pamięamy, hipoteza o proporcjonalności ich prędkości względnych do wzajemnych odległości.
Symbolicznie przedstawia to wyrażenie: v/r = const. To rodzaj antycypacji. Czy
badania naukowe ją potwierdzą? Czy możliwe jest wyznaczenie wielkości tej
stałej? Należy tylko (...) zmierzyć prędkość i
odległość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz