Zasadę tę
przyjmujemy a priori, tak, jak aksjomat w matematyce (właściwie jedyny w naszych rozważaniach) odpowiadający głębii ludzkiej intuicji
poznawczej. Intuicja ta, w przeciwieństwie do niektórych sądów pochopnych,
odzwierciedla właściwie istotę bytu obiektywnego, nie zawsze zresztą w zgodzie
z racjonalizmem działań o charakterze poznawczym.
Paść może
pytanie: Jakich charakterystycznych cech Wszechświata powinniśmy oczekiwać
bazując na zasadzie kosmologicznej? W pierwszej kolejności oczekiwać powinniśmy
tego, że w całym Wszechświecie budowa materii jest jednakowa, oczekiwać
powinniśmy Wszędzie istnienia tych samych pierwiastków chemicznych, tych samych
cech promieniowania, tych samych właściwości fizycznych materii. Tych samych
cech podstawowych zjawisk fizycznych, tych samych podstawowych praw przyrody. Tu
nie chodzi wyłącznie o obiekty super dalekie. Patrząc na Wszechwiat postrzegamy więc byt,
jakby bezwzględny (przeciwieństwo względności), gdyż z każdego układu
odniesienia widzimy to samo. To jakby jedyny absolutny układ inercjalny. Zatem,
prawa Przyrody są
jednakowe w każdym układzie odniesienia,
jeśli można go uznać za inercjalny.. Á propos, co nam to przypomina? Oczywiście
przypomina einsteinowską zasadę względności.
Oczekiwać więc powinniśmy istnienia jedności przestrzennej
i czasowej: patrząc
w dal, w każdym kierunku, stwierdzać tę samą gradację ewolucyjną materii (wraz
z odległością), takiej samej materii – jeśli teraz, to także zawsze. Obserwacja
astronomiczna potwierdza słuszność tych oczekiwań, a więc pośrednio spójność
faktów obserwacyjnych z zasadą kosmologiczną. Ale to nie wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz