Rzecz opisana jest w książce Elementarne wprowadzenie do szczególnej teorii
względności, nieco... inaczej, która ma się ukazać niebawem. Przeprowadźmy
proste rozumowanie (tutaj nie miejsce na matematykę). Wiemy, że magnetyzm jest
rezultatem zmian pola elektrycznego. To jedno z praw Maxwelle’a. Po prostu,
jeśli naładowana elektrycznie cząstka porusza się, to obserwator, względem
którego nie jest w spoczynku, stwierdza istnienie, oprócz pola elektrycznego,
także pola magnetycznego. Im prędkość cząstki jest większa, tym silniejsze jest
to pole magnetyczne.
Załóżmy, że ta
cząstka, wraz z obserwatorem jej ruchu stanowią układ zamknięty. W nim
obowiązuje zasada zachowania energii. Wynika stąd, że gęstość energii pola
elektrycznego w układzie odniesienia związanym z cząstką równa jest łącznej
gęstości energii pól elektrycznego i magnetycznego (w tym samym punkcie –
chodzi o odległość), rejestrowanej przez naszego obserwatora. Im silniejsze
jest pole magnetyczne, tym słabsze jest pole elektryczne.
Natężenie pola
magnetycznego jest proporcjonalne do prędkości cząstki (o tym w dawnych
komunistycznych czasach uczono w liceum – dziś mamy inne priorytety). Istnieje
więc taka prędkość, przy której w układzie „nieruchomym” istnieje wyłącznie
pole magnetyczne. Większa prędkość nie może być, gdyż wówczas energia pola
magnetyczego byłaby większa od źródłowej energii pola elektrycznego, a to,
zgodnie z zasadą zachowania energii, nie jest możliwe. Jaka to prędkość?
Wystarczy porównać ze sobą wzory na gęstość energii pól elektrycznego i
magnetycznego. Tak otrzymujemy najprostszą (matematycznie) drogą wzór na
szukaną prędkość. Prędkość ta nazywana jest stałą elektrodynamiczną. W bardziej
matematycznie zaawansowany sposób otrzymujemy ją z równań Maxwelle’a. To przecież
prędkość światła. Ze wzoru:
wynika, że prędkość
ta jest stałą uniwersalną, zatem nie może zależeć od układu odniesienia.
Mówimy, że prędkość ta jest niezmiennicza (inwariantna). Na stwierdzeniu tym
można zbudować transformację znaną jako transformacja Lorentza. To podstawowe
stwierdzenie szczególnej teorii względności (STW).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz